Groził swojej żonie, usłyszał prokuratorskie zarzuty i trafił pod policyjny dozór
Zatrzymany podczas interwencji domowej 35-latek z Targówka usłyszał zarzut dotyczący kierowania gróźb karalnych wobec żony. Mężczyzna był nietrzeźwy. Zastraszona kobieta o wszystkim powiedziała policjantom. Prokurator objął mężczyznę policyjnym dozorem, wydał wobec niego nakaz opuszczenia mieszkania zajmowanego z żoną, zakaz kontaktowania się z nią i zbliżania. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Na numer alarmowy zadzwoniła roztrzęsiona mieszkanka Targówka. Opowiedziała o awanturze domowej w swoim mieszkaniu, którą rozpętał jej nietrzeźwy mąż. Mundurowi bardzo szybko pojawili się pod wskazanym adresem. Pokrzywdzona oświadczyła, że 35-latek jest agresywny, groził, że ją zabije. Wyjaśniła też, że mąż już wcześniej był karany za stosowanie przemocy wobec niej.
Policjanci po wysłuchaniu 51-latki zadecydowali o zatrzymaniu jej męża. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Gdy funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego zebrali materiał dowodowy w tej sprawie, doprowadzili 35-latka na przesłuchanie do prokuratury. Tam przedstawiono mu zarzut za kierowanie gróźb karalnych wobec żony.
Prokurator wydał postanowienie o objęciu go policyjnym dozorem, nakazał opuścić lokal zamieszkiwany wspólnie z pokrzywdzoną na okres 3 miesięcy, zakazał mu zbliżania się do niej i kontaktowania.
Mieszkańcowi Targówka, za przestępstwo, którego się dopuścił grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
kom. Paulina Onyszko