W drodze na wieczór panieński...
Data publikacji 07.09.2009
Jednego z trzech rozbójników, którzy zaatakowali, idące na wieczorek panieński kobiety zatrzymali policjanci z północnopraskiego referatu do spraw nieletnich. Było to możliwe dzięki przenikliwości i zachowaniu zimnej krwi jednej z kobiet. Wielokrotnie notowany za różne przestępstwa 15 – letni Jarosław J. decyzją sądu trafił do schroniska dla nieletnich.
Późnym wieczorem w ostatni wtorek sierpnia br. do idących na wieczór panieński 11 kobiet, podbiegł w okolicy Parku Praskiego, młody chłopak. Próbował ukraść jednej z nich, przewieszony przez ramię laptop. Kobieta przytrzymując mocno pasek, udaremniła mu jego zamiary.
Gdy napastnik oddalił się w głąb parku, kobiety zauważyły dwóch innych chłopców. Jedna z nich dochodząc do wniosku, że byli to wspólnicy napastnika, zrobiła im zdjęcie. W między czasie jej koleżanka o wszystkim powiadamiała policjantów z Cyryla i Metodego.
Jeden z chłopców widząc poczynania rezolutnych kobiet, wyciągnął z kieszeni spodni przedmiot przypominający broń. Przystawiając go do skroni jednej z nich, a potem kierując go w stronę drugiej, zażądał wydania aparatu fotograficznego i zaprzestania powiadamiania o zdarzeniu Policji. Zbliżający się w ich kierunku patrol Policji spłoszył napastników.
Policjanci z północnopraskiego referatu do spraw nieletnich bez trudu rozpoznali na, zabezpieczonym do sprawy zdjęciu, jednego ze sprawców usiłowania rozboju. Zatrzymując, notowanego za kradzieże, groźby karalne, naruszenie nietykalności cielesnej i kradzież z włamaniem 15 – letniego Jarosława J., wystąpili do sądu rodzinnego z wnioskiem o natychmiastowe umieszczeni go w schronisku dla nieletnich. Ten przychylił się do niego. Policjanci zapowiadają dalsze zatrzymania w tej sprawie.
mb